Blog

Wyświetlono rezultaty 71-80 z 120.

Gruzja

12-08-2008 18:54
0
Komentarze: 5
W działach: Góry
Od kilku dni zastanawiam się czy miałem szczęście czy wręcz przeciwnie. Przygotowywany od roku wyjazd na Kazbek został odwołany z powodu wybuchu wojny. Na szczęście Lufthansa zwróciła kasę za bilety, więc straty finansowe są minimalne. Pieniędzy wydanych na sprzęt nie żałuję - bo graty przydadzą się później. Z planów wyjazdu został mi czekan (wisi w przedpokoju), bieganie (dzisiaj wracam do treningu po półtoratygodniowej przerwie) i podstawy rosyjskiego (chyba już się nie przydadzą). Pendzel (kierownik wyjazdu) odgraża się, że wrócimy do Gruzji za rok (Oczywiście jeśli Gruzja nadal będzie...

Maratony

02-07-2008 10:49
0
Komentarze: 3
W działach: Góry
Po powrocie z biegania i rozciągania zaległem na łóżku. Ys przyszła i przytuliła się do mnie. Nastała chwila intymności... Chciałbym kiedyś przebiec maraton... Na to odważne wyzwanie Ys zareagowała wybuchem śmiechu. Uwierzcie mi - nie jest łatwo śmiać się, gdy się w kogoś wtulacie. Nie możesz śmiać się z mojego kretyńskiego hobby! Odbierasz mi w ten sposób męskość! Kiedyś mogę mieć przez to problemy z potencją... Ys momentalnie spoważniała. Co się stało? Ys, dusząc śmiech, odpowiedziała: Nie będę śmiać się z Twoich maratonów związanych z potencją!

Sukces...

25-06-2008 09:47
0
Komentarze: 8
W działach: Góry
Jak to kiedyś zauważył Dilbert: Sukces to okres pomiędzy dokonaniem czegoś a powiedzeniem o tym kobiecie... Wróciłem z treningu biegowego i rozciągania. Ys. oczywiście siedziała przy kompie (zgadnijcie na jakim serwisie) zamiast podziwiać swojego Samca / Wojownika / Misiaczka. Po ściągnięciu koszulki (obowiązkowo przed lustrem), zauważyłem, że na brzuchu kształtują mi się tzw. żeberka. Wydałem z siebie okrzyk radości: Kaloryferrrr! Ys wstała od biurka i przytuliła się do mojego nowego obiektu kultu, po czym wyszeptała: Bojler, kochanie, bojler...

Kazbek

18-06-2008 10:16
0
Komentarze: 6
W działach: Góry
Kazbek
W tym tygodniu kończy się mój pierwszy cykl treningu biegowego. Truchtam od 13. tygodni, zgodnie z tym planem. Udało mi się zrzucić kilka kilo i rozwiązać kilka problemów zdrowotnych (kolana, jelita). Ten wpis nie będzie jednak o moich przygodach truchtowych. Będzie o górach. Łażę po górach od 12 roku życia, czyli od czasu, gdy zostałem harcerzem. W wieku 16. lat zacząłem jeździć samemu, wtedy też po raz pierwszy zetknąłem się z turystyką zimową. Od tamtej pory co roku staram się wyjechać pod namiot - najlepiej w lutym, w czerwcu lub we wrześniu. W tym roku wyjeżdżam wyjątkowo w sierpniu...

Tribute to Garnek

01-04-2008 00:53
4
Komentarze: 10
W działach: WoD
To wszystko wina Garnka. Napisał znakomity (już drugi) artykuł o pociągach, a nam (Ys i mnie) przypomniały się przygody kolejowe. W ramach naszego hołdu dla pracy Garnka zapraszamy do dziwnej podróży koleją. Kuszetka: - Bohater kładzie się spać w kuszetce. Z dołu słyszy prośbę "Czy mógłby Pan zgasić światło". Chwilę później, w trakcie kontroli lub przy wyjściu do toalety, okazuje się, że miejsce jest wolne. Po każdym zapaleniu światła słyszy tę samą prośbę na nowo. - Bohater słyszy stukanie od góry. Po chwili orientuje się, że śpi na miejscu x6 lub x5 (najwyższe miejsca w kuszecie). - Bohat...

Świąteczny spacer

24-03-2008 21:55
0
Komentarze: 2
W działach: Góry
Świąteczny spacer
Umówiłem się na jutro na spacer (post)świąteczny. W mojej dzielnicy leży jakieś 1,5 metra śniegu, więc jest to doskonała okazja na spacer do lasu. Dystans jest typowo spacerowy (koło 10 kilometrów, po terenie pagórkowatym), niemniej ze względu na warunki trzeba wyjąc z szafy gadżety typowo zimowe. Tym razem obędzie się bez rakiet/nart, biorę tylko stuptuty (takie ochraniacze na buty, żeby śnieg nie wpadał za cholewkę). Z tej okazji będzie o chodzeniu. Może się Wam to do czegoś przyda jeśli lubicie prowadzić realistycznie lub sami zaczynacie łazikować. Przeciętny człowiek pokonuje w ciągu g...

Zmiany

04-12-2007 10:11
0
Komentarze: 4
W działach: Monastyr.polter.pl, Fizyka
Zmiany
Dział MonoPolu szykuje dla Was dużą niespodziankę. W związku z tym wygrzebałem stareńkie zdjęcie ilustrujące moje poglądy na prowadzenie dark-fantasy. Erpegi zmieniają ludzi. Ludzie zmieniają erpegi? Pozdrawiam serdecznie wszystkich ludzi, którzy uważają wykres funkcji mroku od czasu za możliwy i zabawny. Na owej prelekcji zdarzyło mi się go nawet całkować...

Prośba

19-10-2007 08:15
0
Komentarze: 6
W działach: Antylans
Aj! Waj! Gewałt! Na moje (niesitniejące) pejsy! Na protokoły (egzaminacyjne) mędrców Syjonu! Proszę: (Jeśli musicie) skracajcie moją ksywę do "Ezi". - to jedyny licencjonowany przeze mnie skrót.

Nareszcie!

03-10-2007 09:05
0
Komentarze: 4
W działach: Góry
Po trudnej i bolesnej sesji poprawkowej nareszcie jadę w góry. Jadę "pod namiot", samemu i nie chcę dwa razy nocować pod tym samym drzewem. Tydzień łażenia w okolicach możliwie odludnych. Na początek idą Bieszczady. Wetlina i dwie połoniny na rozgrzewkę. Następnego dnia walę na Szlak Graniczny, gdzie zejdzie mi pewnie koło 3 dni. Potem z Woli Michowej do Komańczy, tam odpoczynek. (suszę graty) i dalej w Niski. Tam Bukowica i trochę cerkwi.

Polcon '07

07-08-2007 10:57
0
Komentarze: 2
W działach: Konwenty
Dzięki uprzejmości Xarica możemy przedstawić Wam prowadzone przez nas Polconowe punkty programu: 1. „Z Kaczmarskim przez fantastykę.” - Inspiracje fantastyczne w utworach Jacka Kaczmarskiego. Nie tylko Mury! Od Tolkiena, po Strugackich, od Andrieja Rublowa po Tove Jansson –Kaczmarski wielkim fantastą był! Prelegenci spróbują wskazać główne nurty w poezji JK,ilustrując swoją prelekcję pieśnią i muzyką. Celem prelekcji jest wskazanie słabo znanych wątków fantastycznych w twórczości JK. Czas: jedna godzina. Prelekcja, która chodzi za nami od czasów Polconu '06. Chcielibyśmy z...